piątek, 5 sierpnia 2016

Modny napój

   Od pewnego czasu panuje moda na zdrowy tryb życia. I dobrze, ale najczęściej nie do końca... Bo to co jedni uważają za zdrowe dla innych jest be. Najlepszym przykładem jest masło i margaryna. Raz zdrowsze  według specjalistów jest jedno, raz drugie. Nie mogą się zdecydować. Choć myślę, że największy wpływ na wyniki badań ma to, kto je sponsoruje...  Ale nie o tym miało być. Aha, jeszcze tylko jedno (moje) zdanie na ten temat: trzeba jeść to na co ma się ochotę, organizm sam wie co dla niego najlepsze... Oczywiście jak mówi stare polskie przysłowie: co za dużo, to nie zdrowo... Wracając do napoju, przeglądając przepastne otchłanie netu trafiłem na napój oczyszczający organizm. Spodobał mi się zestaw składników, a że roboty przy nim mało to co mi tam, zrobiłem. Smoczycy bardzo smakował, ja załapałem się tylko na pół szklaneczki. Co prawda nie miałem akurat limonki, ale  z nią będzie jeszcze smaczniejszy. Zalecali pić ten napój codziennie  przez tydzień, później przerwa i można znowu.

Składniki:
  •  1 cytryna
  • 1 limonka
  • 1 duży ogórek
  • 5-6 plasterków imbiru
  • 2-3 gałązki mięty
  • 1,5 litra wody 
  Wszystko myjemy, a cytrusy wręcz szorujemy. Cytrynę, limonkę, ogórka kroimy wraz ze skórką na plasterki i do dzbanka, imbir obieramy ze skórki, kroimy w plasterki i wrzucamy do reszty. Dodajemy miętę i zalewamy wodą. Może być mineralna, może być kranówa (przegotowana, ostudzona). Ja jestem w szczęśliwej sytuacji: mam w kranie mineralkę. Jaką to nie powiem bo za reklamę mi nie płacą ;-) Moja studnia ma 24 metry głębokości, a jakieś 50 metrów ode mnie jest studnia rozlewni wody mineralnej. Ich studnia ma 30 metrów głębokości... Zalałem więc przegotowaną mineralką. Teraz musimy uzbroić się w cierpliwość, minimum 8 godzin trzeba poczekać, najlepiej niech stoi w lodówce, można od czas do czasu zamieszać. W dzbanku oczywiście...



Na zdrowie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz