Dziś jak Okrasa złamię przepis. Będzie chińska wersja typowo polskiego dania, a mianowicie gołąbki. Jak szaleć to szaleć więc sos też nie będzie standardowo pomidorowy, a sojowy. Na dokładkę nie będziemy tego dusić, a wyślemy gołębie do sauny, tj. ugotujemy na parze.
Składniki:
- 1/2kg mielonego mięsa
- kapusta pekińska
- przyprawa 5 smaków
- cebula
- torebka ryżu
- sos sojowy
- łyżka oleju
- łyżka mąki
Ryż gotujemy tak jak podano na opakowaniu. Z kapusty oddzielamy jakieś 12 dużych liści. Wkładamy do gara, zalewamy wrzątkiem i gotujemy 3 minuty. Odlewamy i czekamy aż przestygną. W tym czasie obieramy cebulę i kroimy w drobną kosteczkę. Mięso wrzucamy do miski dodajemy ryż, ja dodałem jakieś 3/4 torebki, cebulkę i przyprawę 5 smaków. Wyrabiamy dobrze i odstawiamy na 15 minut, niech się "gryzie". Następnie rozkładamy liść kapusty, nakładamy łyżkę farszu i zwijamy gołąbka. Kładziemy w parowarze końcem liścia na dole. Jak mamy wszystkie gotowe włączamy parowar na 40 minut. W tym czasie zrobimy sos. Do rondelka wlewamy szklankę wody, dodajemy 5-6 łyżek ciemnego sosu sojowego, łyżkę oleju i gotujemy. Łyżkę mąki rozprowadzamy w zimnej wodzie, jak się zagotuje sos to ją wlewamy. I sos gotowy, można go troszkę popieprzyć. Podajemy z ziemniaczkami.
Smaczności...
Smaczności...