Jak wygląda jajko, każdy wie. Chyba już coś takiego kiedyś pisałem o jajkach. No, ale te jajka są troszkę inne. Bardziej pasują na Wielkanoc, ale można wypróbować wcześniej i zaskoczyć domowników lub znajomych.
Składniki:
- 10 jajek
- 2-3 buraki
- 2 cebule
- 1/2 szklanki octu jabłkowego
- 1 czubata łyżka cukru
- sól
- majonez i jakaś zielenina do przybrania
Będziemy potrzebować duży słoik, taki aby zmieściły się wszystkie jajka i jeszcze zostało trochę luzu. Jajka gotujemy na twardo, studzimy. W tym czasie obieramy buraki. Kroimy je w kostkę i do gara. Cebulę obieramy kroimy w piórka i wrzucamy do buraczków, ja dałem czerwoną cebulę. Zalewamy wodą, dodajemy cukier i sól, jak ktoś chce może dodać pieprzu, ja chciałem, więc dodałem kilka ziaren pieprzu. Gotujemy jakieś 20 minut i wlewamy ocet, gotujemy jeszcze 10 minut. Jak zalewa ostygnie wlewamy ją do słoika, wrzucamy buraczki z cebulą. Obieramy jajka i wkładamy do słoika, zalewy musi być tyle, aby dokładnie przykryła wszystkie jajka. Teraz czekamy minimum 12 godzin. Po tym czasie wyławiamy jajka, kroimy na pół i układamy na półmisku. Możemy pod spód położyć odsączone buraczki z cebulą. Na jajka robimy kleksa z majonezu i wtykamy troszkę zieleniny. Na foto brak zieleniny ponieważ zapomniałem kupić, a że to był długi listopadowy weekend nie miałem gdzie dokupić, zielenina z ogródka już nie kwalifikowała się jak ozdoba.
Smacznego...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz