Jakby ktoś nie zauważył to zbliżają się święta, czyli tradycyjne obżarstwo. Chyba tylko dlatego Wigilia jest postna... A skoro post to śledź. Od razu rozwiewam wątpliwości: to nie jest prawdziwy kawior, ale całkiem fajnie to wygląda.
Składniki:
- majtasy, tj. matiasy w ilości stosownej do spodziewanych obżartuchów
- jajka o połowę mniej niż matiasów
- kasza kuskus
- cebula
- 1/2 limonki
- pieprz
- ziele angielski
- olej
- koncentrat barszczu czerwonego
Matiasy moczymy. Cebulę obieram i kroimy w dość drobną kostkę, wrzucamy do michy. Pieprzymy, dodajemy potłuczone w moździerzu ziele angielskie, mieszamy. Śledzie wrzucamy do michy, skrapiamy sokiem z limonki, polewamy olejem i mieszamy wszystko. Odstawiamy na kilka godzin mieszając co jakiś czas. Kuskus wsypujemy do miseczki i zalewamy wrzątkiem z dodatkiem 3 łyżek koncentratu czerwonego barszczu. Czekamy aż wystygnie, rozdrabniamy widelcem. Jajka gotujemy na twardo, studzimy i obieramy. Każde jajko kroimy na pół, owijamy śledziem, spinamy wykałaczką. W środek nakładamy kuskus. Przyozdabiamy jakąś zieleniną.
Wesołych Świąt!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz