Ostatnio jakoś tak się złożyło, że gotuję hybrydy... Tj. pomysł z jednej potrawy a wykonanie z innej. Dziś też coś takiego, a mianowicie skrzyżowanie pizzy i placków. Potrawa całkiem fajna, smaczna, można ją skonsumować i na ciepło, i na zimno. Nie podaję dokładnych ilości składników, wszystko zależy ilu głodomorów mamy nakarmić, no i od wielkości pieczarek, czy papryki.
Składniki:
- kilka pieczarek
- kawałek szynki lub kiełbasy
- 3 jajka
- 1 papryka
- 1 cebula
- starty żółty ser
- mąka pszenna
- mąka ziemniaczana
- sól, pieprz
- suszone oregano
- olej do smażenia
Pieczarki myjemy i kroimy w kostkę, jak ktoś chce może je obrać. Mnie ostatnio nie chce się ich obierać... 😉 Podobnie robimy z papryką. Szynkę lub kiełbasę również kroimy w kosteczkę. Nad wyciskaczem łez (cebulą) pastwimy się podobnie. Do sporej miski lub gara wbijamy jajka, dolewamy trochę wody, dodajemy czubatą łyżeczkę suszonego oregano i roztrzepujemy rózgą. Jakby ktoś nie wiedział jest to taka trzepaczka kuchenna. Pieprzymy, solimy. Z solą trzeba ostrożnie bo i ser, i szynka przeważnie są dość słone. Wsypujemy 2 łyżki mąki ziemniaczanej i mieszamy. Następnie dodajemy porcjami mąkę pszenną i mieszamy aż ciasto będzie troszkę bardziej gęste niż na naleśniki. Teraz do masy dodajemy pieczarki, szynkę, paprykę, cebulę i żółty ser. Mieszamy wszystko dokładnie łyżką i możemy smażyć. Na gorący olej wykładamy porcje (czubata łyżka myślę, że będzie w sam raz), troszkę to "przypłaszczamy" aby się nam ładnie przesmażyło. Smażymy z obu stron na złoty kolor. Podajemy z ketchupem lub sosem czosnkowym.
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz