Dziś również krótki i dość prosty przepis. W zasadzie jest to dodatek do potraw, w szczególności indyjskich typu curry. Ale również można podać w nim kebab, jak i poskubać sam. Ja podałem go dziś z naszym, polskim tradycyjnym gulaszem. Z tej porcji wychodzi 8 dość dużych chlebków, na blasze do piekarnika mieściły się dwa. Można również "upiec" go na suchej patelni, trzeba wtedy dodać jeszcze troszkę proszku do pieczenia. Ale myślę, że z piekarnika jest smaczniejszy. Można zrobić go również jako chlebek smakowy dodając np. roztarty ząbek czosnku, zioła prowansalskie itp. Ogranicza nas tylko wyobraźnia... I to co lubimy...
Składniki:
- 1/2 kg mąki pszennej
- 1 opakowanie drożdży instant
- 1,5 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka cukru
- 3/4 szklanki maślanki
- ok. 3/4 szklanki wody
- 2-3 łyżki oliwy lub oleju
- troszkę roztopionego masła
Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy drożdże, sól i cukier. Możemy użyć świeżych drożdży (ok. 25 g) wtedy musimy je rozetrzeć z cukrem, dodać troszkę wody, wymieszać i poczekać aż się "bujną". Mieszamy, można łyżką, można ręką, ja jako człowiek leniwy robię to robotem hakowym. Wlewamy maślankę, olej, wyrabiamy. Po trochu dolewamy wody, ciasto musi być dość luźnie, bo chlebek wyjdzie nam twardy. Jak nam się wszystko ładnie połączy to nie ma zlituj się: trzeba je wyrabiać 5-10 minut ręcznie. Wkładamy do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 1 godzinę do wyrośnięcia. Jak podwoi objętość włączamy piekarnik na maksa, grzanie góra/dół. W Indiach piecze się naan w specjalnych piecach w temperaturze ok. 500 stopni. My musimy zadowolić się tym czym mamy. Wyrabiamy jeszcze raz ciasto, dzielimy na 8 części. Każdą porcję przed włożeniem do piekarnika wyrabiamy i rozwałkujemy do grubości ok. 1/2 cm. Kształt nie gra roli, mnie zwykle wychodzi mapa świata. Kładziemy na blasze posmarowanej olejem, nakłuwamy widelcem. Wkładamy do piekarnika tak na na 3/4 wysokości i pieczemy ok. 4 minut. Po wyjęciu smarujemy roztopionym masłem lub oliwą. Jak chcemy mieć wersję fit, to pomijamy ten krok. Jak lekko przestygnie możemy podawać.
Smacznego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz