Miałem chęć na rybkę, ale nie tradycyjnie smażoną. Nie byłbym sobą jakbym zrobił coś normalnie... Pomyślałem o rybce w sosie, sos śmietanowo-koperkowy jakoś już mi się znudził. Dlatego zrobiłem coś nowego: rybkę w sosie słodko-kwaśnym. Wyszło nawet całkiem, całkiem...
Składniki:
- kawał ryby w postaci fileta
- puszka ananasa w zalewie
- puszka czerwonej fasoli
- 2 cebule
- ketchup
- ocet sherry
- 1/2 cytryny lub limonki
- mąka
- sól, pieprz
- masło klarowane, olej
Rybkę rozmrażamy i dzielimy na rozsądne porcje, ja miałem polędwiczki z mintaja... nie wiem jak dużą może mieć ryba polędwicę... Ale tak było napisane na opakowaniu. Skrapiamy sokiem z cytryny, solimy, pieprzymy. Na patelni rozgrzewamy masło z olejem (oleju dodajemy aby nam się masło nie przypalało). Rekina, tj. rybkę obtaczamy w mące i smażymy na rumiano. Zdejmujemy z patelni i odkładamy na bok. Cebulę obieramy i kroimy w nieduże piórka. Jeśli mamy ananasa w plastrach kroimy go w kostkę. Dokładamy na patelnię troszkę masełka i wrzucamy cebulkę. Jak się nam zeszkli wrzucamy odsączoną fasolkę, a po chwili ananasa, mieszamy. Czekamy chwilkę aby nam się ananas skarmelizował i dodajemy ketchup. Solimy, pieprzymy i dodajemy ocet. Całość dokładnie mieszamy. Jak wyjdzie nam za rzadkie można dodać troszkę mąki ziemniaczanej. Wkładamy rybkę i chwilę dusimy. Podajemy z ziemniaczkami lub ryżem. Do tego jakaś łagodna surówka.
Smacznego!!!