niedziela, 9 lipca 2017

Rumpuć

  Przeglądając niezmierzone otchłanie internetu trafiłem na potrawę o nazwie rumpuć. Zaintrygowała mnie ta nazwa, więc zgłębiłem temat. Inna nazwa tej tajemniczej potrawy to eintopf... Ciekawe czy komuś coś to mówi? No, na pewno poznaniakom, bo to potrawa z tamtych regionów. No dobra, dość tych tajemnic, rumpuć to po prostu jedna z wersji zupy gulaszowej. Najbardziej zastanowił mnie dodatek jabłek, ale muszę powiedzieć, ze jest całkiem fajna. Dziś wersja na bogato.

Składniki:
  • 1/3kg wołowiny gulaszowej
  • 1/3kg łopatki wieprzowej
  • 1/3kg boczku wędzonego surowego
  • 1/3kg kiszonej kapusty
  • 1/4 niedużej główki kapusty
  • 3-4 pyry
  • 2-3 kwaśne jabłka
  • 2 cebule
  • 3 marchewki
  • koncentrat pomidorowy
  • łyżka smalcu
  • sól, pieprz, kubaba, liść laurowy

   Pewnie się zastanawiacie co to za tajemnicza przyprawa ta kubaba? To regionalna nazwa ziela angielskiego. Chyba mam dziś dzień regionalny... Wracamy do rumpucia. Bierzemy duży gar bo mało to tej zupy nie da się ugotować... Wołowinę myjemy i kroimy w dużą kostkę. Wrzucamy do gara, zalewamy zimną wodą i stawiamy na ogniu. Jak się zagotuje, ściągamy szumowiny i dodajemy przyprawy. I mamy jakąś godzinkę luzu. Boczek kroimy w sporą kostkę. Na patelni rozgrzewamy smalec i wrzucamy boczek. Smażymy na nie za dużym ogniu, aby nam się ładnie wytapiał. W tym czasie łopatkę kroimy w dużą kostkę i wrzucamy do boczku. Następnie dodajemy pokrojoną w kosteczkę cebulę. I gotujemy dalej... Jak miąsko zmięknie dodajemy poszatkowaną białą kapustę, marchewki pokrojone w słupki oraz obrane i pokrojone pyrki (skoro to potrawa z poznańskiego to niech będą pyry). Kiedy ziemniaki są już miękkie dodajemy pokrojoną kiszoną kapustę i koncentrat pomidorowy. Mieszamy i gotujemy do miękkości. Jabłka myjemy i kroimy w ósemki (nie obieramy), dodajemy je na jakieś 10 minut przed końcem gotowania. Ponieważ gotowałem zupę rano, dodałem jabłka dopiero jak ją odgrzewałem przed podaniem, nie chciałem aby mi się rozciapciały. 



Smacznego!!!

1 komentarz:

  1. spróbowałąbym bardzoo chetnie,,, brzmi mniami... UD

    OdpowiedzUsuń