Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku
I żeby Wam się nic nie przypaliło...
Kotlet schabowy i bigos to typowo polska potrawa. Inne narody dbają o zdrowie i takiego lekarstwa na wątrobę same nie wymyśliły... Muszą brać od nas. Ale zaproście innostrańca na obiad z polską kuchnią to zaraz dorwie się do bigosu. Ale miało być o kotletach, schabowych zresztą. Kotlety kiszone to właśnie nasze rodzime schaboszczaki tyle, że przyrządzone troszkę inaczej.
Składniki:
- schab
- kwas z kiszonych ogórków
- sól
- pieprz
- jajko
- bułka tarta
- olej
Schab kroimy na grube plastry i rozbijamy tłuczkiem, ja idę na łatwiznę i kupuję w mięsnym już rozbite. Następnie wkładamy je do miski lub słoika i zalewamy kwasem z kiszonych ogórków, najlepiej zrobić to dzień wcześniej. Co pewien czas mieszamy, aby równo się macerowały. Przed smażeniem wyciągamy, osuszamy papierowym ręcznikiem, pieprzymy, solimy (ale nie za dużo, kwas przeważnie jest dość słony), panierujemy w roztrzepanym jajku i bułce, Smażymy na rumiano. Podajemy z ziemniaczkami i jakąś delikatną surówką, która nie zagłuszy smaku kotletów. Na zdjęciu jest jarmuż z sosie winegret.
Zdjęcie jest robione telefonem, niestety.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz