środa, 9 stycznia 2013

Pierwsze śliwki robaczywki...

Wszyscy blogują, to i ja postanowiłem spróbować. (Boże miej w opiece czytelników...)
Ale podobno blogować każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej...
Jako, że początki zwykle są trudne proszę o wyrozumiałość.
Tytuł bloga sugeruje, że będę pisał o gotowaniu (faceci nadają się nie tylko do zmywania garów!!!), ale ponieważ mam dość szerokie zainteresowania będę dzielił się także pomysłami z innych dziedzin.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz