Dziś miałem ochotę na żurek, więc nie pozostało nic innego jak udać się do kuchni i sobie ugotować. Żurków gotuję kilka odmian, w zależności na jaki mam apetyt i jakie produkty mam w domu. Można go ugotować na białej albo wędzonej kiełbasie, ze śmietaną lub bez. Jak sama nazwa wskazuje aby ugotować żurek trzeba mieć - żurek (zakwas). Ten sam zakwas który biorę do chleba wykorzystuję do zupy (dlatego robię taki rzadki). Na dwa dni przed gotowaniem do zakwasu dodaję 1-2 pokrojone ząbki czosnku, trochę majeranku, łyżkę mąki żytniej. Wszystko mieszam i odstawiam w ciepłe miejsce.
Składniki:
- laska kiełbasy
- 3-4 ziemniaki
- cebula
- 1/2 litra żurku (zakwasu)
- 2-3 ząbki czosnku
- śmietana
- pieprz, liść laurowy, ziele angielskie, majeranek
- Vegeta (kucharek) ok. 1/2 łyżki
- ewentualnie 1-2 jajka na twardo
Ziemniaki obieramy, kroimy w kostkę, myjemy i do gara z wodą. Kiełbasę kroimy w półplasterki, cebulę w kostkę, podsmażamy na patelni i wrzucamy do garnka. Dodajemy przyprawy i pokrojony czosnek. Gotujemy do miękkości ziemniaków, wlewamy żurek, nie od razu cały, sprawdzamy czy dość kwaśne, jak nie to dolewamy więcej. Czekamy aż się zagotuje, mieszając od czasu do czasu. Następnie zdejmujemy z ognia, czekamy aż troszkę przestygnie. Do kubka wlewamy śmietanę i powoli dolewamy gorący żurek cały czas mieszając, a następnie wlewamy do zupy i mieszamy. Na talerz kładziemy pół jajka na twardo i nalewamy żurek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz